Rozluźnianie skrętu to niewątpliwie problem, który dużą część osób wydobywających skręt może irytować. Nie ma w tym nic dziwnego, gdyż poświęcając czas na pielęgnację, stylizację, suszenie oczekujemy jak najlepszych efektów. Często jednak mimo usilnych prób utrwalenia włosów w formie fal lub loków już po kilku godzinach skręt słabnie, a włosy wyglądają na oklapnięte i bez życia. My jako posiadaczki fal i loków – również się z tym mierzymy! Jednak rozluźnianie skrętu może dotyczyć nie tylko rozluźniania w kolejne dni po myciu, ale i w skutek nieodpowiedniej pielęgnacji lub na przestrzeni lat. Jakie są tego przyczyny? Jak radzić sobie z rozluźnianiem skrętu?
Przyczyny rozluźniania skrętu
Problem rozluźniania skrętu dotyczy przede wszystkim osób posiadających włosy falowane oraz wurly (połączenie loków i fal). Coś o czym jednak warto pamiętać to to, iż przy niektórych typach włosów rozluźnianie skrętu jest jak najbardziej normalne i nie wynika z błędów w pielęgnacji czy stylizacji, a po prostu z natury naszych włosów. Na lokach także zauważalne jest rozluźnienie skrętu, ale tutaj często pojawia się również większy puch.
Rozluźnianie skrętu może mieć różne przyczyny. Są wśród nich zarówno kwestie związane ze stylizacją i pielęgnacją włosów jak i z… ich naturą.
Wśród przyczyn rozluźniania skrętu związanych ze stylizacją włosów wymienić możemy np.:
Brak kosmetyku stylizującego
Wiele posiadaczek fal czy loków nie stosuje wcale kosmetyku stylizującego, stawiając jedynie na wgniecenie odżywki bez spłukiwania na etapie stylizacji. W tym przypadku włosy po myciu mogą wyglądać na ładne, zbite loki lub fale jednak z każdą godziną skręt słabnie gdyż włosy nie są dostatecznie utrwalone kosmetykiem typowo stylizującym jak np. żel, krem czy pianka.
Zbyt słabo utrwalający stylizator
Stosowanie zbyt słabo utrwalającego stylizatora to jedna z najczęstszych przyczyn szybko rozluźniającego się skrętu. Wiele osób nawet nie zdaje sobie sprawy, że to właśnie to jest przyczyną rozluźniania skrętu w ich przypadku gdyż stosują kosmetyki opisane jako żel mocno utrwalający/max hold/super hold. Niestety, część kosmetyków opisanych w ten sposób wcale nie daje mocnego utrwalenia mimo iż producenci zapewniają inaczej. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich stylizatorów. Część z nich rzeczywiście daje mocne utrwalenie np. Syoss Power Hold Gel, OnlyBio żel mocny do włosów. Są jednak i gagatki, które mimo zapewnień o dużej mocy dają tylko lekkie/średnie utrwalenie. Przykładem może być np. Wella Shockwaves.
Nakładanie kosmetyku stylizującego na zbyt mokre (mocno ociekające wodą włosy)
Nakładanie kosmetyku stylizującego zwłaszcza o małej mocy utrwalenia (np. słabo utrwalające żele, pianki czy delikatne kremy) na włosy zbyt mocno mokre może skutkować osłabieniem skrętu. Wynika to z tego, że stylizator jest niejako ”rozcieńczony” przez wodę na włosach. Stylizacja na mocno mokre włosy oczywiście nie jest błędem i w wielu przypadkach świetnie się sprawdza jednak jeśli masz problem z szybko rozluźniającym się skrętem to spróbuj nakładania stylizatora na lekko odciśnięte z wody włosy.
Za mała ilość nakładanego stylizatora
Ilość nakładanego stylizatora także ma ogromne znaczenie. Jeżeli stylizator, którego używamy jest delikatnie utrwalający, a do tego nałożymy go w minimalnej ilości (np. ilość wielkości monety) to niestety mamy bardzo duże prawdopodobieństwo szybkiej utraty utrwalonego skrętu. Ilość nakładanego stylizatora powinna być uzależniona od jego mocy, rodzaju, od poziomu wilgotności włosów podczas nakładania oraz efektu jaki chcemy uzyskać. Przykładowo – decydując się na stylizację na mocno ociekające wodą włosy wybierając przy tym łagodnie utrwalający żel warto dać go znacznie więcej niż w momencie kiedy stylizujemy włosy mocno odciśnięte z wody (nie ociekające wodą).
Niedokładne rozprowadzenie stylizatora na włosach
Zbyt szybkie, niedbałe wgniecenie stylizatora również może być przyczyną szybko rozluźniającego się skrętu. Wynika to z tego, iż w niektórych miejscach może osiąść więcej stylizatora niż w innych co będzie później skutkowało szybszym rozluźnieniem niektórych pasm. Rozwiązaniem w tym przypadku może być: a) staranne wgniatanie stylizatora, tak aby dotarł do wszystkich włosów, b) wczesywanie stylizatora grzebieniem lub szczotką.
Suszenie włosów naturalne, bez udziału suszarki
Włosy suszone naturalnie podczas całego procesu schnięcia mają większą tendencję do osłabiania skrętu. Suszenie zaś suszarką (z dyfuzorem) pomaga szybko utrwalić włosy w takiej formie w jakiej były zaraz po myciu. Włosy ułożone na dyfuzorze uniesione są w górę co dodatkowo dodaje im lekkości i wzmocnienia skrętu.
Suszenie włosów suszarką bez dyfuzora
Również suszenie samą suszarką bez dyfuzora może wpłynąć na rozluźnianie skrętu. Wynika to z tego, że wystylizowane włosy zamiast zostać utrwalone poprzez odpowiednie suszenie zostają niepotrzebnie rozdmuchane. Wynikiem tego oprócz zwiększonego puchu będzie też często właśnie szybko słabnący skręt. Powietrze z suszarki nie zostaje rozproszone tak jak w dyfuzorze wobec czego trafia w konkretne punkty i bardziej „wygładza” włosy.
Niższy typ skrętu (np. 2A, 2B)
Im niższy typ skrętu tym większe ryzyko jego szybkiego rozluźniania. Jest to jak najbardziej normalne i nie musi wynikać z błędów stylizacyjnych.
Niska porowatość włosów
Włosy o niższej porowatości również częściej mają tendencję do osłabiania skrętu w miarę upływu czasu od mycia niż włosy wyżej porowate.
Posiadanie długich włosów
Długie włosy bardzo często wiążą się z szybkim rozluźnieniem skrętu. Wynika to przede wszystkim z tego, że im dłuższe i cięższe włosy tym mocniej „ciągną w dół”.
Cięcie na prosto
Także włosy kręcone lub falowa ścięte na prosto (bez cieniowania i nadawania warstw włosom) mogą szybciej rozluźniać skręt. Włosy ścięte warstwowo są lżejsze i wzajemnie się „podpierają”, dzięki czemu cała fryzura ma więcej kształtu, a skręt dłużej się trzyma.
Genetyka
Rozluźniający się skręt (zwłaszcza na przestrzeni lat) zdecydowanie ma także duży związek z genetyką. Jest to przyczyna, która dotyczy bardzo wielu osób. Włosy kręcone czy falowane w wieku dziecięcym czy młodzieńczym w wieku dorosłym są już tylko minimalnie falowane lub wręcz proste. W tym przypadku niestety niewiele możemy zdziałać gdyż jak wiemy – genów nie oszukamy 🙂
Zaburzenia i zmiany hormonalne/ciąża
Jest to temat, który dotyczy przede wszystkim kobiet. Zmiany hormonalne przebiegające wraz z wiekiem (także okres ciąży), a także wszelkie nieprawidłowości w funkcjonowaniu gospodarki hormonalnej mogą w dużej mierze odbić się na włosach. Te zmiany mogą sprawić, że z mocnych loków włosy stają się falowane. Może to też oczywiście działać w drugą stronę sprawiając, że z włosów tylko delikatnie kręconych (a czasami nawet prostych!) włosy z czasem zaczynają się mocniej kręcić.
Pamiętaj, że włosy i skóra głowy mogą być sygnałem od organizmu, że coś jest nie tak. Jeśli zmianie skrętu towarzyszą inne objawy np. przewlekłe zmęczenie, senność, trądzik – koniecznie zbadaj hormony i skonsultuj wyniki z lekarzem.
Zniszczenia wywołane stylizacją na gorąco lub farbowaniem/rozjaśnianiem
Włosy naturalnie falowane czy kręcone ale długotrwale poddawane stylizacji na gorąco, a także farbowaniu czy rozjaśnianiu również mogą być przyczyną szybko rozluźniającego się skrętu, co wynika przede wszystkim z ich osłabienia na skutek zniszczeń. Rozwiązaniem w tym wypadku będzie przede wszystkim odpowiednia pielęgnacja i ograniczenie czynników osłabiających kondycję włosów. Warto postawić na bogato odżywczą pielęgnację.
Obciążająca pielęgnacja – nadmiar emolientów, silikonów
To także jeden z powodów, przez który skręt wraz z upływem czasu po myciu słabnie. Zbyt dużo kosmetyków czysto emolientowych, dociążających czy bogatych w silikony stosowanych zbyt często może skutkować obciążeniem włosów, a przez to także szybciej rozluźniającym się skrętem. W takim przypadku warto np. kosmetyki czysto emolientowe zamienić na takie z dodatkiem protein czy humektantów. Dobrze mogą sprawdzić się też niewielkie ilości humektantów czy protein użytych w kosmetykach bez spłukiwania.
Jak sobie radzić z rozluźnianiem skrętu?
Przede wszystkim – nie przejmować się! Zachęcamy do większej wyrozumiałości dla swoich włosów. To zdecydowanie najlepszy sposób na poradzenie sobie z problemem. Same się z tym mierzymy. My obie doświadczamy na co dzień rozluźniania skrętu. U mnie (Karolina) na falach jest to jak najbardziej normalne zjawisko. U mnie (Asia) z kolei w kolejne dni obserwuję większy puch i mniejszą definicję, zaobserwowałam także rozluźnienie skrętu po 26. roku życiu (podejrzewam, że może to być efekt zmian hormonalnych).
Jeżeli jednak chcemy spróbować jak najmocniej utrwalić nasz skręt tak aby zminimalizować ryzyko jego szybkiego rozluźniania to zdecydowanie polecamy tutaj spróbować:
- zastosować mocny stylizator (najlepiej żel) np. żel mocny OnlyBio,
- stylizacji na mocniej odciśnięte z wody włosy,
- zwiększyć ilość stosowanego stylizatora lub spróbować łączenia różnych stylizatorów (np. żel + pianka),
- suszyć włosy przy użyciu dyfuzora,
- zastosowania proteinowej zamiast mocno wygładzającej emolientowej odżywki bez spłukiwania np. Anwen Proteinowe Liczi,
- wczesywania BSa i stylizatora (np. żelu),
- dokładnego, dłuższego ugniatania włosów,
- przy myciu wieczornym – nieodgniatania sucharków tylko pozostawienia ich rozpuszczonych (mogą być też w czepku) na noc.
Więcej sposobów na rozluźniający się skręt i inne problemy, w których może pomóc odpowiednia stylizacja znajdziesz w naszym Videobooku, który jest kompleksowym poradnikiem o stylizacji naturalnie kręconych i falowanych włosów. Jeszcze do końca września dostępny jest wraz z bonusami w promocyjnej, premierowej cenie:
W Videobooku znajdziesz też wiele propozycji stylizatorów zarówno o słabszej jak i większej mocy utrwalenia, 26 filmów, na których pokazujemy różne elementy i metody stylizacji, opis czynników wpływających na efekt końcowy na włosach i dużo więcej! Po lekturze (i obejrzeniu) Videobooka będziesz świadomie wybierać metody i kosmetyki do stylizacji, by uzyskiwać dokładnie taki efekt, na jakim Ci zależy! 🙂
