Kosmetyki do stylizacji cienkich włosów

W poprzednich wpisach dedykowanym posiadaczkom cienkich włosów radziłyśmy już jak dodać im objętości u nasady, jakimi zasadami kierować się w ich pielęgnacji. Przygotowałyśmy także obszerne zestawienie różnych kosmetyków do pielęgnacji cienkich włosów. Teraz pora na bardzo istotną kwestię dla posiadaczek cienkich loków i fal, czyli stylizację!

W poniższym zestawianiu zebrałyśmy kilkadziesiąt produktów z różnych kategorii, które uważamy za ciekawą opcję dla cienkowłosych. Znajdziesz tu odżywki bez spłukiwania, sera do końcówek, stylizatory, pianki, a także produkty specjalne dedykowane cienkim włosom oraz spraye termoochronne.

Zasady stylizacji cienkich włosów

Jako posiadaczka cienkich fal (Karolina) przez lata pielęgnacji zaobserwowałam jak obchodzić się z cienkimi włosami, żeby wyglądały możliwie najlepiej. Oczywiście nie zawsze tak jest, trzeba nauczyć się być wyrozumiałym dla sowich włosów. Ale jest kilka wskazówek, które uważam za istotne w kontekście poprawiania wyglądu fryzury u cienkowłosych dzięki stylizacji:

mniejsze ilości kosmetyków – pamiętaj, żeby zawsze zaczynać od mniejszej ilości kosmetyków i nie nakładać ich zbyt blisko nasady. Zawsze też dokładnie rozprowadzaj je w dłoniach przed nałożeniem,
rozdzielanie włosów na drobniejsze pasma – dzięki temu włosom będzie lżej uformować się w fale/loki, nie będą obciążone. Także optycznie będzie się wydawać jakby było ich więcej,
dłuższe ugniatanie – nie jest to oczywista zasada, ale zauważyłam, że dokładniejsze wgniatanie kosmetyków stylizujących, a także dodatkowo ugniatanie ich ręcznikiem poprawia skręt i dodaje więcej lekkości,
stylizacja z głową w dół – bardzo pomocna przy uzyskiwaniu objętości u nasady,
suszenie dyfuzorem – podobnie jak stylizacja głową w dół poprawia objętość fryzury, dodaje lekkości, skrętu. To zdecydowani mój must have!
proteiny i/lub humektanty w kosmetykach stylizujących – same emolienty dałyby za dużo obciążenia, potrzeba humektantów na lekkie spulchnienie włosów, dodanie im grubości, a proteiny dają efekt lekkie usztywnienia, podbicia skrętu i lekkiej puszystości, stosuję często wszystkie składniki PEHu w stylizacji,
mieszanie stylizatorów – tak jak już wcześniej wspomniałam mieszam wiele różnych kosmetyków stylizujących i uważam, że ta zasada świetnie sprawdza się u posiadaczek cienkich włosów. Można stosować kilka różnych kosmetykach ale każdy w małych ilościach, moim ulubionym zestawieniem jest BS+pianka+żel, które daje miękkość, lekkość, definicję i utrwalenie (tutaj mój ulubiony zestaw do stylizacji w tej metodzie),
dodawanie wody – bardzo często pomijany element stylizacji, który potrafi być ogromnym game changerem. Ważne żeby włosy były ociekające przed stylizacją. Można je tylko lekko odcisnąć rękami i przechodzić do dalszej stylizacji (podczas ugniatania woda i tak zostanie odciśnięta). Jeśli w trakcie stylizacji włosy będą za suche (zobaczysz, że zbyt dużo pojedynczych włosów się „oddziela” od fal – weź na rękę trochę wody i wgnieć ją we włosy),
żele i pianki > kremy – nie jest to zasada must have, ale żele i pianki nie obciążają, a dodają lekkości i definicji, a także utrwalenia. Z kolei kremy do stylizacji są mocno zmiękczające, potrafią zbytnio obciążyć włosy. Ale to nie jest tak, że nie wolno ich w ogóle stosować bo liczy się ilość. Mogą świetnie sprawdzić się także jako BSy.

Każdy kosmetyk poniżej jest podlinkowany, nie są to linki afiliacyjne. Starałyśmy się zaproponować kosmetyki z różnych drogerii, różnych marek i z różnych półek cenowych, by każdy znalazł coś dla siebie 🙂